wtorek, 14 sierpnia 2012

O poszukiwaniu spółek giełdowych...

... ale najpierw kilka słów o planach odnośnie tego bloga. Będę poruszać w nim tematy z wiązane z inwestowaniem w akcje spółek giełdowych. 'Inwestowanie' jest tutaj słowem kluczowym i pewnie części czytelników powie ono, jakie podejście do giełdy mam na myśli. O tym w dalszej części tej notki. Poza inwestowaniem, będę się starał pisać także na tematy ogólnoekonomiczne, bliskie życiu codziennemu.

Inwestowanie. Dlaczego jest to szczególne słowo? Ponieważ dość wyraźnie określa czyjeś zachowanie na giełdzie. Podobnie jest ze słowem 'spekulacja'. Inwestujemy wtedy, gdy dokonujemy zakupu akcji, aby trzymać je przez dłuższy czas. Spekulujemy wtedy, gdy kupujemy akcje, aby zarobić na wahaniach ich kursów. Często słowo 'inwestowanie' jest używane w sytuacji, gdy mamy do czynienia ze spekulacją.

Spekulant, choćby za sprawą propagandy PRL, nie kojarzy się pozytywnie. Niemniej spekulanci odgrywają bardzo pozytywną rolę na rynku, zwiększając jego płynność. Ich brak byłby bez wątpienia poważnym problemem. Wielu ludzi nie jest jednak przekonanych co do spekulacji jako właściwej formy uczestniczenia w rynku. Świadczy o tym fakt, że w egzaminach na doradców inwestycyjnych zarówno w Polsce, jak i w Europie, próżno szukać pytań z analizy technicznej, która jest częściej wykorzystywana przez spekulantów. Znajdują się tam pytania odnośnie analizy fundamentalnej, wartości pieniądza w czasie, analizy finansowej, ale z jakiegoś powodu analizy technicznej tam nie ma. Osoby z licencją doradcy inwestycyjnego są niezbędne dla działania takich instytucji jak OFE czy fundusze inwestycyjne. Analiza techniczna nie jest więc głównym narzędziem, dzięki któremu instytucje te zarabiają pieniądze.

Analiza fundamentalna musi posiadać wiele zalet w stosunku do analizy technicznej. Niezupełnie. Udowadnianie wyższości analizy fundamentalnej nad analizą techniczną sprowadza się do wymienienia wad tej drugiej. A sama analiza fundamentalna jest niezwykle pracochłonna. O kolejnych wadach analizy technicznej i pracochłonności tej drugiej napiszę w kolejnym 'odcinku'. Zapraszam:).

Brak komentarzy do posta “O poszukiwaniu spółek giełdowych...”

Dodaj komentarz

 
© 2012 Inwestycje i ekonomia. Wszelkie prawa zastrzeżone | Powered by Blogger
Design by psdvibe | Bloggerized By LawnyDesignz